Kobieta 21 lat, Polka o imieniu Katarzyna wyjeżdża do Maroka w celach wypoczynkowych. Podczas trwania wakacji poznaje mężczyznę narodowości marokańskiej. Kontakty nadal utrzymują się po powrocie Katarzyny do kraju. Częstotliwość wzajemnych odwiedzin, oraz kontaktów telefonicznych staje się początkiem gorącego uczucia, które z czasem zostaje potwierdzone poprzez zawarcie związku małżeńskiego. Wspólnie podejmują decyzję o przeprowadzce do Warszawy.
Przez pierwsze dwa lata, zachowanie obcokrajowca nie wskazywało na fakt braku asymilacji z otaczającą rzeczywistością. Efektem czego małżeństwo zaczęło nabywać wspólne dobra, takie jak mieszkanie (na które zaciągnięto kredyt), samochody, łódź motorowa, oraz działkę budowlaną. Różnice kulturowe, religia, dyferencyjne zachowania w pierwszym okresie związku na terenie Polski nie stanowiły problemu. Mąż Pani Katarzyny był tolerancyjny, wyrozumiały iakceptował odmienność. Niestety, nastroje antyislamskie, syryjscy imigranci, oraz naciski na posiadanie potomstwa sprawiły, że osobowość łagodnego, wyrozumiałego, tolerancyjnego męża przeobraziła się diametralnie. Religijność w jego życiu zaczęła odgrywać rolę pierwszoplanową. Wówczas zaczęły pojawiać się pierwsze oznaki przemocy domowej. Groźby, zamykanie w mieszkaniu, zbywanie majątku, pobicia, straszenie okaleczeniem – wszystko to zaczęło przybierać gwałtownie na sile. Ponadto działania mające na celu doprowadzenie do zajścia w ciążę Pani Katarzyny zaczęły przybierać drastyczne formy. Po czterech latach małżeństwa w obawie o swoje życie i zdrowie Pani Katarzyna trafiła do naszej kancelarii z prośbą o przeprowadzenie sprawy rozwodowej.
Po głębokiej analizie sprawy w zakresie zagrożeń, ustaliliśmy, iż rozwód jest obarczony szerokim zakresem ryzyka związanego z:
- narodowością marokańską małżonka,
- zbywaniem majątku przed złożeniem pozwu,
- szerokimi kontaktami ze światem islamskim (próby rozwiązań siłowych),
- wspólnym gospodarstwem domowym współmałżonków,
- groźbami pobicia i uszkodzenia ciała (realność ich spełnienia),
- możliwością ucieczki do Maroka (brak międzynarodowych umów o współpracy prawnej),
- ingerencją rodziny małżonka na terenie kraju.
Kancelaria Śledcza mierząc się z wyzwaniem przyjęła następujący plan działań:
- zabezpieczyliśmy fizycznie poszkodowaną poprzez umieszczenie w bezpiecznym miejscu, co gwarantowało izolację od współmałżonka, oraz odseparowanie od potencjalnych zagrożeń wynikających z nadmiernej agresji,
- wyposażyliśmy Panią Katarzynę w odpowiedni monitoring napadowy służący do informowania kancelarii o sytuacjach niebezpiecznych,
- zapewniliśmy dyskretną ochroną poprzez obserwację zainteresowanej,
- zebraliśmy materiał dowodowy w postaci nagrań, przesłuchań wstępnych świadków, bilingów telefonicznych, wiadomości tekstowych (tzw. smsów), dokumentacji fotograficznej, audio-wizualnej,
- zawiadomiliśmy Prokuraturę o popełnionych przestępstwach na szkodę pokrzywdzonej m.in. z art. 207 KK,
- założyliśmy niebieską kartę,
- doprowadziliśmy do pełnego zabezpieczenia dokumentacji majątkowej (akty notarialne, dowody rejestracyjne i inne),
- złożyliśmy wniosek do sądu o zabezpieczenie określonego majątku przed zakończeniem sprawy rozwodowej.
Ponadto pion prawny kancelarii przygotował pozew rozwodowy z wnioskiem o orzeczenie rozwodu z winy męża. Materiały zebrane w trakcie postępowania posłużyły jako argumenty doprowadzając do zakończenia sprawy po myśli naszej klientki. Sama zainteresowana w sposób komfortowy została zabezpieczona fizycznie przed wszelkimi negatywnymi skutkami procesu. Były mąż Marokańczyk oczekuje na wydalenie z kraju w wyniku szeregu przestępstw karnych, których dopuścił się na terenie Polski.
Kancelaria Śledcza w odpowiedzi na szeroko pojętą problematykę tzw. „trudnych rozwodów” wypracowała modele działań, które pozwalają na zabezpieczenie ofiary, zebranie materiałów dowodowych, oprawę prawną, przygotowanie pozwu rozwodowego, oraz przeprowadzenie procesu przed sądem.
Kompleksowe działanie – to nasz wymiar sprawiedliwości.